Najnovšie
Náročnosť

Inflacja w lodówce: 15 wskazówek, jak zaoszczędzić na jedzeniu

Trwające od roku cenowe tsunami uderzyło w większość podstawowych towarów, nie omijając żywności. W porównaniu do poprzednich lat i miesięcy, dosłownie przejadamy więcej z naszej wypłaty. Jak temu przeciwdziałać? Oto kilka wskazówek, które pozwolą zaoszczędzić nawet setki złotych miesięcznie.

Obok użytkowania mieszkań i nośników energii oraz cen w restauracjach, produkty spożywcze były kolejną kategorią dotkniętą ponadprzeciętną inflacją. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w lipcu 2022 roku były one droższe o niemal 16% w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Najbardziej zdrożały cukier, mąka, tłuszcze roślinne oraz wołowina.

Zgodnie z obecnym koszykiem konsumenckim, żywność i napoje bezalkoholowe są pierwszymi co do wielkości wydatkami typowego polskiego gospodarstwa domowego i stanowią około 1/4 całego koszyka CPI. 

Dla większości gospodarstw domowych inflacja cen żywności spowodowała więc zawyżenie wydatków, powodując stres i brak środków na inne cele, takie jak transport, wypoczynek czy inwestycje. Z tego powodu dziś przynosimy kilka wskazówek, jak lepiej radzić sobie w tym obszarze.

1. Wypróbuj nowe przepisy

W 2021 r. w Polsce średnie spożycie mięsa wynosiło 79 kg rocznie. Coraz większa część społeczeństwa przekonuje się jednak do jego ograniczania, a nawet zupełnej rezygnacji z mięsa. To świetna wiadomość nie tylko dla środowiska, ale i dla naszych portfeli. Mięso było drogie nawet jeszcze zanim inflacja jeszcze bardziej podniosła jego ceny. Warto spróbować więc zastąpić mięsny składnik posiłku zamiennikiem, który zawiera podobną ilość białka.

Tofu, ciecierzyca, soczewica czy produkty sojowe są tańsze i bardziej odżywcze. W ten sposób pomożesz także własnemu zdrowiu, jedzenie zbyt dużej ilości czerwonego i przetworzonego mięsa zwiększa bowiem prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór jelita grubego.

Nie bój się też prostych przepisów, które mogą wydawać się "nudne". Naleśniki czy placki ziemniaczane do zawsze dobra opcja. Ja z moim rodzeństwem uwielbialiśmy takie obiady.

2. Stwórz budżet na jedzenie

Przez tydzień po wypłacie stołujesz się jak król, po czym stresujesz się nad resztkami tydzień przed wypłatą? Śledź wydatki na żywność na bieżąco.

W oparciu o swoje dotychczasowe wydatki i dochody określ, ile możesz wydać na artykuły spożywcze każdego miesiąca, aby być w stanie sfinansować resztę pozycji niezbędnych w Twoim budżecie. Następnie podziel przewidywane wydatki na żywność przez liczbę tygodni, aby uzyskać kwotę, na jaką jesteś w stanie sobie pozwolić każdego tygodnia.

Następnie śledź, jaką jej część już wydałeś, aby nie zaskoczyć się niemile na koniec miesiąca. Jeśli ręczne śledzenie jest dla Ciebie zbyt irytujące (całkowicie to rozumiem, ja też zawsze męczę się z zapisywaniem swoich wydatków), wypróbuj naszą aplikację Finbot.

Wypróbuj Finbota.

Zacznij śledzić swoje wydatki już dziś!

Możesz połączyć z nim swoje konta bankowe, stworzyć miesięczny budżet na jedzenie (i nie tylko), a Finbot automatycznie rozpozna każdą płatność za zakupy spożywcze i wprowadzi ją do budżetu. Jeśli będziesz wydawać w zbyt szybkim tempie, po prostu wyśle Ci powiadomienie. Wisienką na torcie jest fakt, że klienci Finax otrzymują dostęp do Finbota całkowicie za darmo.

3. Planuj i rób zakupy z listą

Kiedy idziemy do sklepu, częstym problemem jest to, że kupujemy masę rzeczy, po które tam nie poszliśmy. Nieraz zdarza się, że zapominamy kupić to, co było nam potrzebne, i wracamy się, tracąc niepotrzebnie czas i pieniądze na paliwo czy bilet w komunikacji.

Aby tego uniknąć, spróbuj stworzyć "plan posiłków”. Nie musisz planować każdej przekąski. Wystarczy, że w weekend usiądziesz na chwilę z dziećmi i wymyślisz cztery najbliższe obiady.

Dużą zaletą takiego rozwiązania jest możliwość ułożenia menu z daniami z podobnych składników, dzięki czemu jednego dnia możesz wykorzystać resztki z poprzedniego, zamiast wyrzucać je, kupując kolejny składnik. Zrobiłeś/-aś zupę i zostały Ci resztki kalafiora? Zjedz je następnego dnia w formie zapiekanki jako danie główne. Jednocześnie nie skończy się na tym, że kupisz coś niepotrzebnie "na wszelki wypadek", bo planując możesz sprawdzić, czy masz w domu niezbędne składniki.

Następnie zrób listę zakupów i kup wszystko naraz, jednego dnia. W ten sposób zmniejszysz częstotliwość zakupów, dzięki czemu nie będziesz wydawać pieniędzy na niepotrzebne pokusy, które dostrzegasz na półkach za każdym razem, gdy robisz drobniejsze zakupy kilka razy w tygodniu.

4. Zapełnij zamrażarkę

Istnieje wiele półproduktów, które można przyrządzić hurtowo, zamrozić, a następnie wykorzystać w dziesiątkach przepisów, bo pasują niemal do wszystkiego. Nie mam na myśli sosu pomidorowego czy tłuczonych ziemniaków. W internecie można jednak znaleźć mnóstwo innych pomysłów.

Ugotuj wszystkie składniki na raz, zrób miejsce w zamrażarce i zapewnij sobie półprodukty na obiady, które przygotujesz w 20 minut. Ten sam proces możesz powtórzyć z gotowymi posiłkami. Upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu - zaoszczędzisz czas i energię dzięki rzadszemu gotowaniu, a dodatkowo zawsze będziesz mieć gotowe składniki pod ręką.

Mówiąc o składnikach, staraj się unikać zakupów, które wykorzystasz tylko do jednego dania. Jestem pewny, że kupiłeś/-aś kiedyś butelkę octu ryżowego czy pastę miso na jeden sos do azjatyckiego dania i od tamtej pory leżą zapomniane na półce. Często da się je pominąć lub zastąpić produktem, który z większym prawdopodobieństwem zużyjemy do końca.

5. W trakcie zakupów obserwuj swoje wydatki

Kolejny znajomy problem: mówimy sobie, że na zakupy wydamy mniej więcej 200 złotych, ale przy czwartej pozycji przestajemy liczyć, bezmyślnie wrzucamy rzeczy do koszyka i przy kasie trzy razy sprawdzamy rachunek, nie dowierzając własnym oczom. Nie rozumiemy, dlaczego zapłaciliśmy aż tyle. Podobnych niespodzianek możemy uniknąć, monitorując nasze wydatki na bieżąco podczas zakupów.

Wystarczy otworzyć kalkulator w telefonie komórkowym i wstukiwać do niego po kolei każdą pozycję. Jeśli na koniec wyjdzie Ci wyższa kwota niż zakładałeś/-aś, możesz zdecydować, które produkty są Ci najmniej potrzebne. Niezależnie od tego, czy wolisz pominąć paczkę słodyczy i butelkę wina, czy zamienić łososia na dorsza, danie sobie czasu do namysłu pomoże Ci podjąć tę decyzję.

Aby uzyskać dodatkowe oszczędności możesz zaokrąglić cenę każdego artykułu przed wprowadzeniem go do kalkulatora (np. jeśli coś kosztuje 6,79 zł, wpisz do kalkulatora 7 zł). Przy kasie będziesz mile zaskoczony, gdy okaże się, że Twoje zakupy kosztowały tylko 100 zł, a nie spodziewane 120 zł.

6. Wybierz najtańszy sklep

Regularne zakupy w droższych sieciach, takich jak Żabka i Carrefour, czy w miejscowych delikatesach szybko odbiją się na stanie konta pod koniec miesiąca. Tymczasem w dyskontach takich jak Lidl czy Biedronka również dostaniesz dobrej jakości, smaczną żywność.

Często okazuje się, że nie chcemy iść do droższego sklepu, ale okoliczności nas do tego zmuszają. O siódmej rano zaglądamy do lodówki i uświadamiamy sobie, że nie mamy co zjeść na obiad. Najbliższa Biedronka jest 20 minut od domu, więc po drodze do pracy wpadamy do najbliższej Żabki.

W tym przypadku również pomoże planowanie. Gdy zauważysz, że wkrótce skończą Ci się podstawowe produkty, spisz je na liście i kup z wyprzedzeniem potrzebne zapasy.

7. Sięgaj po tańsze alternatywy

Często automatycznie kręcimy nosem na mrożone owoce i warzywa. Kiedyś uważano, że mrożąc potrawy, tracimy ich smak, witaminy i inne składniki odżywcze. Badania pokazują jednak, że nowoczesne metody mrożenia wcale nie pozbawiają owoców i warzyw składników odżywczych (wręcz przeciwnie, świeża żywność szybciej je traci).

Zapewne Gordon Ramsay mógłby wyczuć różnicę w smaku. Nie jesteś jednak krytykiem w restauracji z gwiazdkami Michelin, a świadkiem najwyższej od 40 lat inflacji. Prawdopodobnie nawet nie zauważysz różnicy. Nie bój się kupować mrożonek.

To samo dotyczy żywności z sieciówek marek własnych. Ich niska cena nie oznacza niższej jakości. To ta sama żywność, często produkowana przez tych samych producentów, co droższe produkty, jedynie sprzedawana w innym opakowaniu. Nie kupuj też typowo sezonowej żywności poza sezonem. Jest wtedy droższa, bo w cenę wliczane są dodatkowe koszty transportu.

8. Pokonaj swoją psychikę

Sieci handlowe znają ludzką psychikę na wylot i nie boją się wykorzystać tego do zwiększenia swoich zysków. Nie kupuj towarów wystawionych na wysokości oczu, zazwyczaj są one bowiem najdroższe. Zamiast tego przyjrzyj się dolnym i górnym półkom. Prawdopodobnie znajdziesz na nich to samo jedzenie, ale w lepszej cenie.

Nie chodź na zakupy głodny/-a. Dużo trudniej jest bowiem wówczas oprzeć się pokusie dodatkowych słodyczy czy przekąski. Szczególnie uważaj podczas oczekiwania przy kasie, gdzie sklepy umieszczają najwięcej pokus.

Promocje i okazje to szczególna kategoria, która może działać na naszą korzyść, ale i przynieść nam zgubę. Jeśli sprawiają, że kupujesz to, czego nie miałeś/-aś na swojej liście, to zamiast zaoszczędzić, wydasz więcej. Z ofert promocyjnych korzystaj więc tylko wtedy, gdy i tak planowałeś/-aś zakup przecenionego produktu.

9. Korzystaj z dobrych promocji

Jeśli na liście zakupów masz mleko i znajdziesz je przecenione, koniecznie z tego skorzystaj. Większość sieci spożywczych oferuje także karty lojalnościowe i aplikacje, takie jak aplikacja Biedronki czy Lidl Plus, które mogą pozwolić Ci skorzystać z unikalnych promocji.

Jeśli masz czas, aby odwiedzić więcej niż jeden sklep, większość dużych sieci zamieszcza w swoich gazetkach promocje na dany tydzień. Możesz więc sprawdzić wcześniej, czy któreś pozycje z listy zakupów można dostać taniej w innym sklepie.

10. Rozpocznij domową produkcję

Jeśli masz czas i ochotę spróbować nowego hobby, zrób domowy zakwas (wielu ma już to doświadczenie z okresu pandemii). Otrzymasz smaczniejszy chleb, zaoszczędzisz, a dodatkowo nie będziesz musiał odbywać częstych wycieczek do sklepu po pieczywo, ograniczając okazje do wydawania na niepotrzebne rzeczy.

Jeśli masz własny ogródek, posadź w nim warzywa, które regularnie wykorzystujesz w przepisach. To popularne hobby, dzięki któremu zapewnisz sobie smaczniejsze jedzenie w niższej cenie.

W efekcie nauczysz się jeść sezonowe owoce i warzywa, a także będziesz móc przygotować nadwyżki na zimę, tak jak robiły to nasze mamy.

11. Nie marnuj jedzenia

Boston Consulitng Group szacuje, że przeciętny Polak wyrzuca 247 kilogramów jedzenia rocznie. I choć lubimy zrzucać winę za ten problem na innych, gospodarstwa domowe marnują więcej niż producenci i sprzedawcy żywności. Ograniczając ilość odpadów, możemy również pomóc własnym portfelom.

Wymyślaj przepisy ze składników, które masz już w spiżarni lub zamrażarce, dopóki się nie skończą (np. indyjskie curry można zrobić z praktycznie dowolnej kombinacji przypadkowych składników). Dokończ resztki z wczorajszego obiadu, zanim się zepsują. Jeśli kupujesz duże ilości mięsa na wyprzedaży, zamroź je na później.

Spróbuj też wygooglować, jak prawidłowo przechowywać żywność, którą planujesz wykorzystać później. Jabłka zmiękną w temperaturze pokojowej, więc zamiast tego przechowuj je w plastikowym pojemniku w lodówce. Cebula powinna być przechowywana w chłodnym, suchym, dobrze wentylowanym miejscu i nie w pobliżu ziemniaków.

12. Zadbaj o rozsądne zapasy

Kupowanie na zapas może mieć sens w czasach wysokiej inflacji, jeśli jest to trwała żywność, której używasz regularnie (makaron, ryż). Jeśli drożeją z miesiąca na miesiąc, kupując z wyprzedzeniem można zaoszczędzić "premię" inflacyjną.

Nie dotyczy to jednak pokarmów, których używasz rzadko. Często kończy się na tym, że zapominasz, że masz je na końcu lodówki i niepotrzebnie kupujesz je ponownie, kiedy ich potrzebujesz. Jeśli już coś kupisz, staraj się zatem regularnie z tego korzystać.

Nie kupuj zapasów musztardy, by starczyło na przyszłoroczne grillowanie. Istnieje ryzyko, że zalegnie w tylnej części lodówki, czekając na upływ terminu ważności. To samo dotyczy zaopatrywania się w duże ilości owoców w próżnej nadziei, że dzieci zaczną jeść ich więcej - to czysta strata pieniędzy, jeśli i tak je wyrzucisz.

13. Daj szansę zakupom online

Pandemia wymusiła również innowacje w sprzedaży żywności. Wiele podmiotów oferuje dostawę zakupów do domu lub odbiór żywności w sklepie (Zamów i Odbierz).

Ta metoda przynosi kilka korzyści, o których wspominaliśmy już powyżej. Robiąc zakupy online, łatwiej jest uniknąć wydatków na zbędne przedmioty, ponieważ nie możesz zobaczyć ich przed sobą fizycznie. Nie kupujesz niepotrzebnego jedzenia "na wszelki wypadek", bo wystarczy, że pójdziesz do kuchni i sprawdzisz, czy masz już ten produkt.

Dodatkowo, suma cen jest na bieżąco podawana przez system, nie trzeba jej samodzielnie wczytywać do kalkulatora. Do tego dochodzą niepieniężne oszczędności czasu i nerwów straconych w kolejkach do kas.

14. Rób zakupy w pojedynkę

Czy masz w domu chronicznych "wydawaczy"? Mogą to być dzieci, które zawsze namówią Cię, by kupić słodycze lub niedużą zabawkę. Może to być partner, który nigdy nie może oprzeć się ofercie przecenionego wina lub drogiego sera. Jeśli uzgodniliście wspólnie, że powinniście oszczędzać więcej na artykułach spożywczych, pozostaw w domu tych, którzy wydają najwięcej.

Wybierz się na zakupy bez dzieci lub niech do sklepu idzie tylko ten partner, który rzadziej daje się skusić niepotrzebnym wydatkom.

15. Zabierz ze sobą własną torbę

Przed nałożeniem „opłaty foliówkowej” przeciętny Polak zużywał około 300 plastikowych toreb rocznie. Choć jedna kosztuje teraz i tak zaledwie kilkadziesiąt groszy, to w ciągu roku może uzbierać się z tego dwucyfrowa suma. Jeśli na duże zakupy potrzebujesz mocniejszej torby lub sięgasz po torbę papierową, kwota ta może zbliżyć się nawet do setki.

Tego wydatku można łatwo uniknąć. Kup dwie lub trzy płócienne torby i wyrób sobie nawyk, by nie zapominać o nich, gdy idziesz na zakupy. Zaoszczędzisz pieniądze, a dodatkowo zrobisz coś dobrego dla środowiska.

Mamy nadzieję, że te wskazówki pomogą Ci zwiększyć objętość swojego portfela, wzbogacić dietę i przyczynić się do ratowania środowiska. Jeśli masz dodatkowe wskazówki, którymi chciałbyś/-abyś się podzielić ze społecznością Inteligentnych Inwestorów, wyślij nam swoje sugestie na adres client@finax.eu.

Nasze poprzednie artykuły pokazują sposoby na oszczędzanie na paliwie, energii oraz na codziennych, cotygodniowych i comiesięcznych wydatkach. Zapraszam do lektury po kolejne inspiracje.

Radi vám poradíme!
Naplánuj si hovor
phone-icon