Amerykanie obniżąją stopy procentowe

W środę amerykański bank centralny (FED) po raz pierwszy od 4 lat obniżył stopy procentowe o 0,5 pkt proc., do poziomu 4,75 - 5,00%. Zwykle stopy zmieniają się o 0,25 pkt proc., ale wyraźniejsza obniżka była spowodowana spadającą inflacją i potrzebą ożywienia gospodarki. 

Wysokie stopy podnoszą koszt kredytów, co zmniejsza zdolność do wydatków zarówno dla gospodarstw domowych, jak i firm, co z kolei ogranicza dochody innych podmiotów. FED obawia się, że zbyt wysokie stopy mogą prowadzić do wzrostu bezrobocia.

Rynki szybko zareagowały na tę decyzję. Obniżka stóp była oczekiwana od dłuższego czasu, co wspierało dotychczasowy wzrost indeksów giełdowych. Czwartkowe decyzje FED jednak jeszcze bardziej je podniosły. Indeks S&P 500 wzrósł o 1,7% – to najwyższy wzrost od lipca, a Russell 2000, indeks małych firm, wzrósł o 2%, będąc bardziej wrażliwym na zmiany stóp procentowych.

Francja w obliczu problemów budżetowych

Nowo mianowany premier Francji Michel Barnier ogłosił, że "budżet jest w krytycznym stanie". Francuski dług publiczny i deficyt budżetowy osiągnęły ogromne rozmiary, co rodzi obawy o możliwość spełnienia wymagań budżetowych Unii Europejskiej. W najbliższych latach Francja będzie musiała zredukować wydatki o ponad 110 miliardów euro.

Problem narastał od lat, ale pandemia znacząco pogorszyła sytuację. Obecnie dług Francji wynosi 110% PKB, a gorzej w Unii Europejskiej wypadają tylko Włochy i Grecja. Tegoroczny deficyt budżetowy wyniósł 5,5% PKB, co ponownie plasuje Francję za Włochami.

Tymczasowe zwolnienia w Boeingu

W piątek ponad 30 tysięcy pracowników Boeinga rozpoczęło strajk, co znacznie spowolniło produkcję samolotów. Boeing prawdopodobnie poniesie straty liczone w miliardach. 

Związkowcy domagają się stopniowego wzrostu płac o 40% w ciągu najbliższych czterech lat. Boeing pierwotnie zaproponował podwyżkę o 25% oraz zwiększenie składek emerytalnych, ale pracownicy odrzucili tę ofertę.

Aby złagodzić skutki kryzysu, Boeing podjął szereg działań mających na celu ograniczenie kosztów, w tym cięcia wynagrodzeń dla kadry kierowniczej, tymczasowe zwolnienia dziesiątek tysięcy pracowników i wstrzymanie nowych zatrudnień.