Indeks S&P 500 - co to takiego?
Gdy mowa o gospodarce i inwestowaniu, eksperci często przytaczają wyniki indeksu S&P 500. Czym on właściwie jest? Jak działa? I dlaczego jest tak ważny? Wyjaśniamy w tym artykule.
Klaudia Sibielak | Finanse osobiste | 6. marca 2023
S&P 500 należy do najpopularniejszych indeksów giełdowych na świecie. Aby jednak wyjaśnić, co to takiego, powiedzmy sobie najpierw, czym właściwie są giełdowe indeksy.
Co to jest indeks giełdowy
Indeks giełdowy to wskaźnik statystyczny obliczany przez giełdy lub inne instytucje, który pozwala śledzić zmiany cen na rynku finansowym. Obejmuje wszystkie akcje notowane na danym rynku lub tylko akcje określonych spółek, wyselekcjonowanych według kryterium np. sektora, branży czy wielkości spółki.
Sprawdzanie notowań wszystkich instrumentów finansowych z interesującego nas obszaru to zadanie, które prawdopodobnie pochłaniałoby ogromne zasoby czasu i energii, a często byłoby wręcz niewykonalne. Giełdowy indeks pozwala nam tymczasem obserwować tendencje panujące w danym momencie na określonym rynku.
Ma on jednak także inne, bardziej specjalistyczne zastosowania. Dla przykładu, może stanowić instrument bazowy dla niektórych instrumentów pochodnych i produktów inwestycyjnych, tak jak w przypadku funduszy ETF. Sam indeks jest miarą statystyczną, nie może więc być przedmiotem obrotu. Fundusze ETF śledzą jednak i “naśladują” je, odwzorowując strukturę wybranego indeksu.
Jak działa S&P 500
S&P 500 to właśnie jeden z giełdowych indeksów, opracowywany przez amerykańską agencję ratingową Standard & Poor’s. W jego skład wchodzi 500 amerykańskich spółek akcyjnych o najwyższej kapitalizacji, czyli wartości rynkowej (powyżej pięciu miliardów dolarów), które spełniają dodatkowe warunki, takie jak m. in.:
- wysoka płynność akcji (roczny wolumen obrotu jest równy co najmniej 30% kapitalizacji spółki),
- co najmniej 50% wszystkich wyemitowanych akcji znajduje się w wolnym obrocie na giełdzie,
- dodatni wynik finansowy za poprzedni kwartał oraz za poprzednie 12 miesięcy.
Wartość indeksu S&P 500 jest obliczana w oparciu o średnią ważoną - każda spółka ma przypisaną odpowiednią wagę na podstawie kapitalizacji, a zatem im wyższa wartość danej spółki, tym większy wpływ ma ona na wartość wskaźnika. Nad indeksem stale czuwa Amerykański Komitet Indeksowy, który raz w miesiącu ocenia aktualnie wchodzące w skład indeksu spółki, a także analizuje wszelkie potencjalne zmiany, które mogłyby zostać wprowadzone. Raz na kwartał indeks zostaje zrebalansowany, co oznacza, że struktura i skład indeksu mogą ulec zmianie - włączane są nowe, kwalifikujące się spółki, zaś wyłączane są te, które przestały spełniać niezbędne wymogi.
Udział poszczególnych spółek w indeksie S&P 500 według kapitalizacji rynkowej na dzień 20.11.2022, źródło: visualcapitalist.com
Dlaczego tak często słyszymy o S&P 500?
Jeśli dopiero zaczynasz interesować się giełdą, być może zadajesz sobie pytanie, dlaczego tak często mówi się właśnie o indeksie S&P 500. Odpowiedź jest prosta: uznaje się go za wskaźnik świadczący o aktualnej koniunkturze w Stanach Zjednoczonych.
Dzięki precyzyjnym zasadom doboru spółek wchodzących w skład indeksu, uznaje się go za wysoce wiarygodny, świetnie obrazuje więc nastroje i sentymenty inwestorów panujące na amerykańskiej giełdzie. Na ogół przyjmuje się, że wzrastający trend indeksu oznacza hossę na rynku, a spadający - bessę.
Źródło: Stooq.pl
Powyższy wykres przedstawia wyniki indeksu S&P 500 za ostatnie sto lat (stan na 03.02.2023 r.). Widzimy wyraźnie, że pomimo okresowych spadków, indeks - odzwierciedlający rynkową koniunkturę - w długim terminie stale rósł i osiągał kolejne maksima. Świetnie obrazuje on przy okazji, dlaczego najlepszym lekarstwem na ryzyko rynkowe jest czas.
No dobrze, ale wciąż mówimy tylko o Stanach. A co z resztą świata?
Gdy mówimy o rynkach finansowych, rola jednych państw bywa znacznie ważniejsza od innych. Jeżeli przyjrzymy się światowym giełdom w skali makro, okazuje się, że za niemal 60% ich łącznej kapitalizacji - czyli wartości akcji spółek notowanych na giełdzie - odpowiadają właśnie Stany Zjednoczone, w tym największe na świecie giełdy New York Stock Exchange, w skrócie NYSE, oraz National Association of Securities Dealers Automated Quotations, znanej częściej jako NASDAQ.
W skład indeksu S&P 500 wchodzą natomiast globalni giganci, na których wyniki z jednej strony wpływają globalne trendy gospodarcze - takie jak zmiany kursów walutowych, międzynarodowe umowy handlowe czy wydarzenia polityczne - jak i, z drugiej strony, same mają niemały wpływ zarówno na partnerów z innych części świata, jak i nastroje inwestorów na całym świecie. Dodatkowo, reprezentują oni szeroki zakres branż, co zapewnia szerokie spojrzenie na ogólną kondycję gospodarki. S&P 500 może więc stanowić również wskaźnik globalnej koniunktury.
Oczywiście, indeks ten nie jest uniwersalny i nie sprawdzi się w przypadku wielu zastosowań. Nie powie nam wystarczająco wiele o kondycjach rynków europejskich czy wschodzących, nie pokaże także zmian zachodzących w obrębie poszczególnych sektorów gospodarki. Z całą pewnością stanowi jednak niezwykle cenne źródło informacji w świecie inwestycji.
Jak inwestować w S&P 500
S&P 500 - jak każdy indeks - jest miarą statystyczną, a zatem sam w sobie nie może być przedmiotem obrotu. Istnieje jednak rozwiązanie, które pozwala w prosty sposób inwestować w spółki wchodzące w skład danego indeksu.
Tym rozwiązaniem są naśladujące strukturę indeksów fundusze ETF, takie jak te, które wchodzą w skład portfeli Finax. 10 z 11 portfeli Inteligentnego Inwestowania ma w swoim składzie właśnie ETF odwzorowujący wyniki dużych amerykańskich przedsiębiorstw, oparty na indeksie S&P 500.
Zacznij inwestować już dzisiaj
Jeżeli, dla przykładu, inwestujesz w portfel 100% akcji, Tesla odpowiada za 0,63% Twojego portfela, Google (Alphabet) za 0,64%, Amazon za 0,97% a Microsoft za 2,17%. Największy wpływ pojedynczej firmy na Twój majątek należy do Apple, ale to i tak zaledwie 2,57% portfela. Nawet zakładając niemożliwe, czyli całkowite bankructwo producenta iPhonów, tyle wyniesie Twoja strata. Tak działa magia dywersyfikacji.
Ciekawi Cię, jak wybieramy ETF-y do naszych portfeli? Koniecznie zajrzyj do innego wpisu na naszym blogu. A jeśli masz jakieś pytania odnośnie do S&P 500 lub chcesz, abyśmy w kolejnym wpisie omówili inne zagadnienie ze świata finansów i inwestycji, daj nam znać na client@finax.eu.