Jak zachować zimną krew, gdy inni inwestorzy ją tracą?
Na pewno znasz to uczucie. Zainwestowałeś, a rynki tracą. Wiedziałeś, że to nieodłączna część inwestowania, ale nie spodziewałeś się, że przyjdzie tak szybko – Twój portfel nagle traci na wartości kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent. W mediach non stop słychać katastroficzne prognozy, a w sieciach społecznościowych roi się od rozpaczliwych spekulantów, którzy nie zdążyli wyjść z rynku na czas. Możesz też jednak znajdować się po „drugiej” stronie i po miesiącach wahania zastanawiać się, czy nie nadszedł wreszcie czas, aby wejść na rynek i zacząć inwestować. Ale jak to zrobić, żeby się nie sparzyć?
Petr Žabža | Szkoła inwestowania | 23. maja 2022
![](https://j9biho.5gcdn.net/ext/auto?src=https%3A%2F%2Fwww.finax.eu%2Fstorage%2Fapp%2Fuploads%2Fpublic%2F628%2F74d%2F66c%2Fthumb_10870_1200_0_0_0_auto.png%3F1692831059&sig=678c6a6ce28d1bc2abf915f0e1bd2eb1474088b7c53aa86c1abb6e18c7f3ebba)
W obu tych sytuacjach byłem już wiele razy, więc dobrze znam te wątpliwości. Zawsze jednak mogłem polegać na kilku podstawowych zasadach, które pomagały mi ukoić niespokojną głowę i sprawiły, że emocje, jakkolwiek nie wzburzone, nie przytłoczyły mojego umysłu.
Co powinieneś zrobić i czego musisz być świadomy?
Wahania i sporadyczne spadki są integralną częścią rynków
Wyniki na rynkach finansowych podlegają zmianom - nie powinniśmy się tego obawiać. Po pierwsze dlatego, że jest to całkowicie normalne zjawisko, ale przede wszystkim dlatego, że zazwyczaj niewiele możemy z tym zrobić. Korekty rynkowe (spadki o 10% od ostatniego szczytu) i okresy bessy (spadki o 20% od ostatniego szczytu) są integralną częścią życia każdego inwestora.
W dobrych okresach rynek również doświadcza wahań. Spadki indeksów o od 10 do 13% w ciągu roku nie są niczym wyjątkowym. Prawdziwa bessa zwykle pojawia się co sześć lat. Nie muszę daleko sięgać po przykłady:
- 2000 – Bańka dot-comów: Przesadny optymizm co do technologii i firm internetowych doprowadził do 50% spadku indeksu S&P 500, a do pierwotnych wartości powrócił dopiero siedem lat później.
- 2008 – Bańka subprime: Przegrzany rynek nieruchomości w USA spowodował, że wartość indeksu S&P 500 ponownie spadła o prawie 50%, ale powróciła do poprzednich wartości w ciągu pięciu i pół roku.
- 2020 – COVID-19: Z powodu ogólnej paniki i niepewności indeks S&P 500 odniósł spadki o ponad 30% w marcu 2020 r., ale powrócił do wartości sprzed wybuchu pandemii już po sześciu miesiącach.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Najgorsze, co możesz zrobić, to zakładać, że zmierzysz się z sytuacją dopiero, gdy ta faktycznie wystąpi. Warto mieć plan zarówno na pozytywne, jak i negatywne wydarzenia na rynku. W obu przypadkach należy przygotować się jednak jeszcze przed wejściem na sam rynek.
Założenie, że „zajmę się tym, gdy będzie trzeba”, jest niezwykle krótkowzroczne. Wówczas wchodzą już bowiem w grę wspomniane wyżej emocje. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wtedy zaczniesz zachowywać się irracjonalnie.
Przygotowując strategię inwestycyjną, rozważ obie możliwości (wzrosty i spadki na rynku) i zaplanuj swoje kroki dla obu przypadków. Szukanie dróg na skróty pod wpływem mediów i emocji może skończyć się znacznie większymi stratami niż sam spadek wartości Twoich aktywów.
Poznaj swój mózg. Będziesz wiedział, kiedy próbuje Cię zdradzić
Homo sapiens i jego biologiczni przodkowie dzielą ze sobą część mózgu zwaną „mózgiem jaszczurki”. To najstarsza część mózgu, która jest wspólna dla nas i prehistorycznych stworzeń. Odpowiedzialna jest za przetrwanie każdego z nas jako jednostek i robi wszystko, co w jej mocy, aby chronić nas przed wszelkim niebezpieczeństwem.
Ryzyko straty jest bardzo silnie odbierane przez tę część naszego mózgu - jako zagrożenie dla naszego życia (finansowego) - dlatego automatycznie zaczyna skłaniać nas do jednej z dwóch reakcji: walki lub ucieczki.
Jednostce bardzo trudno jest zmagać się z globalnymi rynkami finansowymi, dlatego jaszczurze mózgi zmuszają nas do ucieczki (czyli sprzedaży). I nie obchodzi go, że w naszej głowie toczy się zacięta walka między częścią racjonalną (która jest rozwojowo młodsza, a przez to słabsza), a tym właśnie mózgiem jaszczurki.
Z tego powodu wielu niedoświadczonych inwestorów odsprzedaje swoje inwestycje, gdy rozsądek rezygnuje z walki i zwycięża wysiłek „ratowania tego, co możliwe”. Nie bez powodu mówi się, że ból straty jest postrzegany jako kilkukrotnie większy niż radość z zysku. Nikt nie chce cierpieć dobrowolnie.
Dochodzi do tego kolejne ryzyko, jakim jest zakotwiczenie, czyli sytuacja, gdy trzymamy się pewnej wartości naszego portfela, z którą następnie porównujemy wszystko inne. I prawdopodobnie nie zdziwi Cię, że instynktownie najczęściej zakotwiczamy się na najwyższej wartości portfela, jaką widzieliśmy.
Jeśli Twój portfel był jeszcze w lutym wart 40 tysięcy euro, a teraz to jedynie 34 tysiące, będziesz postrzegać to jako stratę 6 tysięcy euro. Co z tego, że rok temu w tym czasie był wart, na przykład, jedynie 28 tysięcy, a pięć lat temu 20? W swojej głowie wciąż jesteś „na minusie” i jeśli nie sprzedasz swoich inwestycji, „stracisz”.
Dywersyfikuj, dywersyfikuj, dywersyfikuj
Bez względu na to, jak często powtarzamy to słowo, nigdy dość. Czym jest dywersyfikacja?
![](https://j9biho.5gcdn.net/ext/resize_480shrink,auto?src=https%3A%2F%2Fimg.youtube.com%2Fvi%2F4AAXVqFz94k%2Fhqdefault.jpg&sig=c16ab9ba4c0bdd0e0b8327641df68f3c1118c39d075c043483a1e7761fc3690e)
Spróbuję wytłumaczyć to poprzez analogię do marynarki. Jeśli cała Twoja flota to tylko jedna fregata i zostanie zatopiona, już po Tobie. Jeśli jednak twoja flota jest zróżnicowana i oprócz kilku fregat ma lotniskowce, krążowniki, łodzie podwodne i kilkadziesiąt łodzi motorowych, zatonięcie jednego lub dwóch statków - jakkolwiek nieprzyjemne – raczej nie przesądzi o Twojej porażce.
Dokładnie tak samo jest z inwestowaniem. Inwestuj w różne rodzaje papierów wartościowych, w różnych walutach i w różnych częściach świata. Jeśli tak robisz – a ETF-y są świetnym narzędziem do takiej dywersyfikacji, ponieważ zawierają setki, a nawet tysiące różnych akcji i obligacji – nawet bankructwa kilku spółek z Twojego portfela nie są w stanie Ci zagrozić.
Obecna korekta najbardziej zaszkodziła – a w niektórych przypadkach całkowicie zrujnowała – spekulantów, którzy obstawiają na jedną kartę (jedną lub tylko kilka pozytywnie skorelowanych akcji lub kryptowalut).
Wyniki niektórych popularnych pozycji:
- Terra (LUNA) -99,99% (jedna z najpopularniejszych niegdyś kryptowalut)
- Zoom -84%
- ARK Innovation ETF -72,5%
- Bitcoin -54%
- Amazon -40%
- Tesla -38%
- Indeks S&P 500 -15%
Inwestycje i spekulacje to dwie zupełnie różne kategorie
Benjamin Graham, ojciec wszystkich odnoszących sukcesy inwestorów (i wzór dla Warrena Buffetta), powiedział: "Inwestycja to operacja, która na podstawie starannej analizy daje obietnicę spłaty kapitału i uzyskania zadowalającego zwrotu. Operacje, które nie spełniają tych kryteriów, mają charakter spekulacyjny".
Obecnie ta subtelna różnica definicyjna często jest jednak pomijana – z wielką szkodą dla tych, którzy to robią. Finax pomaga klientom w tym zakresie przede wszystkim poprzez jasny cel i horyzont czasowy inwestycji, szeroko zdywersyfikowany i transparentny portfel, wyrabianie zdrowego nawyku regularnego inwestowania oraz ograniczanie możliwości „timingu” inwestycji.
Nie bój się prosić o radę czy opinię ekspertów
W czasach zwiększonej niepewności i niestabilności rynku łatwo jest przyjąć jeden punkt widzenia i zamknąć się na inne – zwłaszcza pod wpływem mediów i sieci społecznościowych (więcej na ten temat poniżej).
Nie bój się więc zadzwonić do swojego Wealth Managera Finax Elite (jeśli go posiadasz) i omówić wybraną strategię inwestycyjną, zasady dywersyfikacji i możliwe dalsze scenariusze. Taka rozmowa może dać Ci inne spojrzenie na wydarzenia, zderzysz własne myśli z innym punktem widzenia i upewnisz się, że jesteś na dobrej drodze.
Jeśli nie jesteś jeszcze klientem Finax Elite, masz do dyspozycji ogromną ilość edukacyjnych artykułów i filmów, które z pewnością przydadzą Ci się w takiej sytuacji.
Zaplanuj 15-minutową rozmowę za darmo
Pomożemy Ci zacząć i dowiedzieć się więcej o firmie Finax.
Przygotuj się na wejście na rynek i zakupy po okazyjnych cenach
Zawsze możesz widzieć szklankę do połowy pełną lub do połowy pustą. Sprytni inwestorzy z jasno określonym, długoterminowym celem inwestycyjnym z zadowoleniem przyjmują spadki, ponieważ pozwalają im one kupować aktywa po „okazyjnych cenach”.
Nie możesz jednak działać pochopnie. Zanim zrobisz takie zakupy, zadbaj o rezerwę gotówkową na nieoczekiwane wydatki. Inwestuj tylko te środki, które przygotowałeś na podobne sytuacje – tu ponownie wracamy do wcześniejszych scenariuszy inwestycyjnych i dobrze opracowanego planu, uwzględniającego wszystkie sytuacje.
A czego nie powinieneś robić?
Nadmiernie śledzić swój portfel
Jeśli wiesz, po co inwestujesz, a Twój portfel zbudowany jest na solidnych fundamentach, inwestujesz regularnie i nie zbaczasz z obranej drogi do wyznaczonego celu inwestycyjnego, nie ma powodu, aby kilka razy dziennie w panice monitorować wyniki swojego portfela. To tak samo, jakbyś próbując schudnąć, stawał na wadze co godzinę.
Rynki są niestabilne, a jeśli przez cały dzień nieustannie zerkasz do portfela i dodatkowo stresujesz się przeglądaniem newsów w portalach internetowych, sieciach społecznościowych i telewizji, znacznie zwiększasz swoje szanse na podjęcie złej decyzji.
Musisz mieć świadomość, że wszystkie media - czy to tradycyjne, czy online - postępują zgodnie z jedną zasadą: "Ważne, żeby się klikało". Ich celem jest dostarczenie jak najwięcej dramatycznych wiadomości i nadanie im ładunku emocjonalnego, ponieważ tylko w ten sposób mogą utrzymać uwagę widza. Chociaż czujesz, że świat się kończy, ich przychody z reklam właśnie najbardziej rosną.
Bądź czujny, ale nie pozwól, aby wiadomości finansowe (czy jakiekolwiek inne) działały na Ciebie zbyt długo i intensywnie, bo możesz wówczas uzyskać zniekształcone pojęcie o prawdziwym znaczeniu opisywanego wydarzenia.
Rozmyślać "co by było, gdyby"
Zawracanie sobie głowy myślą „dlaczego nie sprzedałem w zeszłym tygodniu, gdy ceny wciąż były wysokie” jest całkowicie bezużyteczne. Nikt nie ma kryształowej kuli, a jeśli komuś uda się przewidzieć przyszłość na rynku, to raczej przez przypadek. Nie zmienisz przeszłości. Skup się zatem na swoim celu i spójrz w przyszłość. Może to zabrzmieć jak banał, ale myślenie o przeszłości jest niesamowicie bezproduktywnym traceniem swojego czasu.
Próbować timingu rynkowego
Odgadywanie idealnego momentu na transakcję rynkową to przyjemne ćwiczenie filozoficzno-intelektualne, ale nie powinieneś robić tego w praktyce. Na rynkach działają złożone mechanizmy i nawet przy najlepszych intencjach nikt z nas nie ma wszystkich informacji, aby obiektywnie ocenić, czy rynek znalazł się już w najgorszym punkcie.
W czasach dużej zmienności na rynkach najczęściej występuje ogromna liczba fałszywych sygnałów, a prawdopodobieństwo, że wejdziesz na rynek w nieodpowiednim momencie, jest bliskie pewności. Jedynym słusznym sposobem dla mądrego inwestora jest trzymanie się swojej strategii i planu inwestycyjnego, regularne inwestowanie i ocenianie wydarzeń na świecie z chłodną głową i zdrowym dystansem.
Masz inne wskazówki lub własną strategię, o której nie wspomnieliśmy w tym artykule? Daj nam znać, a my uzupełnimy nasz tekst.
Więc głowa do góry. I, co najważniejsze, spokój i równowaga!