„Przez ostatnie 15 lat działałem aktywnie na rynkach akcji, rynku Forex i instrumentach pochodnych. Jednak inwestując w ETF, czuję, że znalazłem równowagę między ryzykiem a stopą zwrotu. Zasadniczo przeszedłem od inwestowania spekulacyjnego do realnego. ”

Paradoksalnie głównym powodem odejścia Pana Paška od aktywnego sposobu inwestowania były nie tyle wyniki, ile co wymagania czasowe. Aktywnemu inwestowaniu mógł oddawać się bowiem kosztem czasu, który chciał poświęcać rodzinie i pracy.

„Jeśli chodzi o midday trading , szczególnie na rynku Forex, myślę, że osiągałem stosunkowo dobre wyniki. Problemem był i nadal jest czas. Ten rodzaj działalności wymaga wielogodzinowego i pełnego koncentracji śledzenia rynku. ”

Chociaż nie zrezygnował całkowicie z aktywnego tradingu, teraz jest to marginalne zajęcie, któremu poświęca się dla rozrywki, a nie dla pieniądzy. Większość pieniędzy Pan Pašek inwestuje pasywnie do funduszy ETF.

„Wierzę, że jako mały inwestor osiągnę wyższe stopy zwrotu kopiując rynek, a nie próbując go pokonać. Na to po prostu nie starcza mi czasu. Pasywne inwestowanie jednak uważam za inwestycję długoterminową w horyzoncie 15–20 lat, w której chciałbym coś zarobić i to moim zdaniem przy wciąż stosunkowo niskim poziomie ryzyka. Finax w mojej opinii wprowadził na nasz rynek produkt, który pozwala inwestować praktycznie wszystkim w dłuższej perspektywie, nawet przy niskich kwotach.”

 W ofercie Finax zainteresował go wybór fundusz indeksowych. Akumulowane fundusze ETF, które kupujemy, nie wypłacają dywidendy, ale reinwestują ją w fundusz - będzie to miało wpływ na wzrost cen ETF. W rezultacie nasi klienci nie muszą płacić podatku od dywidend.

„Różnica polega na tym, czy inwestujesz w dystrybucyjne fundusze ETF a z wypłaconych dywidend płacisz podatek w swoim kraju lub akumulacyjne fundusze ETF, reinwestują dywidendy, co zwiększa ich wartość. Sam podatek ma duży wpływ na całkowity zwrot z inwestycji. Przyznaję, że to strategia inwestowania w akumulacyjne fundusze ETF odegrała dużą rolę w mojej decyzji o inwestowaniu przez Finax.

 Ponadto cenię sobie rebalancing, a przede wszystkim fakt, że Finax dokonuje go biorąc pod uwagę możliwe konsekwencje podatkowe każdego inwestora. Wreszcie nie bez znaczenia są niskie opłaty i umowa online, które wzmacniają pozytywny wizerunek firmy. Lubię rozwiązania online i aplikacje mobilne, ale do tej pory widziałem je głównie za granicą.”

Dziękujemy Panu Pašekowi za okazane zaufanie. Jaka jest Twoja historia z inwestowaniem? Napisz do nas, a chętnie Ci doradzimy, jak inwestować łatwo, tanio i z większym zyskiem.