Francúzska vláda padla. Čína zakázala vývoz strategických minerálov do USA a generálny riaditeľ Inte...
Krzysztof Smakowski: ze spokojem patrzę w przyszłość
O Finax pierwszy raz usłyszałem z relacji Michała Szafrańskiego - autora jednego z najbardziej poczytnych w Polsce blogów finansowych. Następnie z ust innych osób z polskiej blogosfery, które znam i których wiedzę i doświadczenie ogromnie doceniam - m. in. DoradcaTV. Zachęcony Ich pozytywnymi recenzjami postanowiłem przetestować Finax u siebie - i to jedna z lepszych decyzji, jakie podjąłem w 2021 ;)
Finax maksymalnie upraszcza życie
Finax jest bardzo wygodny w obsłudze i mocno intuicyjny - widać, że za projektem stoją ludzie o dużym doświadczeniu w UX. Finax przede wszystkim jednak maksymalnie upraszcza nam życie w kwestii dokonywania inwestycji swoich nadwyżek finansowych, automatyzując wiele kwestii i dopasowując strategie inwestycyjną do nas - do naszych planów, tolerancji na ryzyko i horyzontu inwestycyjnego.
„Postanowiłem przetestować Finax u siebie - i to jedna z lepszych decyzji, jakie podjąłem w 2021.”
Uważam, że Finax zasłużenie zaczyna zyskiwać na popularności - to znakomita alternatywa i złoty środek pomiędzy oddawaniem pieniędzy funduszom aktywnie zarządzanym (które pobierają wyższe prowizje) a inwestowaniem całkowicie na własną rękę (co powinno zostać poprzedzone wieloma godzinami spędzonymi na samodzielnym edukowaniu się i śledzeniu na bieżąco notowań giełdowych - a nie wszyscy mają na to czas, nie każda osoba chce też się tym zajmować).
Finax wypełnia tę lukę, przez co, moim zdaniem, może być znakomitym produktem dla bardzo szerokiego grona odbiorców. Poza tym, nad jego rozwojem w Polsce czuwają naprawdę tęgie głowy, takie jak Przemek Barankiewicz. To sprawia, że czuję się bezpieczny.
Mogę ze spokojem patrzeć w przyszłość
A jaką rolę pełni w mojej strategii? Buduje portfel długoterminowy, pomagając równocześnie zachować dywersyfikację geograficzną - inwestuję w ETF-y na szeroki rynek, bo nie zależy mi na tym, by "pobić" benchmark - przy moim długim horyzoncie inwestycyjnym (dokładniej mówiąc - około 40 lat), nie jest to dla mnie priorytet. Zależy mi na tym, aby przy mniejszej ilości czasu, jaką posiadam, móc we w miarę bezpieczny sposób inwestować. Dzięki temu mogę ze spokojem patrzeć w przyszłość.