Ceny kawy biją rekordy - Przegląd światowej gospodarki
Ceny kawy biją rekordy. Volkswagen boryka się z problemami w Azji. Meksyk rozważa wprowadzenie ceł odwetowych. Najnowsze wiadomości z gospodarki!
Samuel Remenar | Ekonomija | 30. listopada 2024
Ceny kawy biją rekordy
Miłośnicy kawy będą musieli zapłacić więcej. Ceny kawy arabica w środę pobiły 50-letni rekord, osiągając poziom 6,62 euro za kilogram, co jest najwyższą wartością od 1977 roku.
Wśród powodów wskazuje się problemy z dostawami, a przede wszystkim obawy związane z wprowadzeniem ceł przez Donalda Trumpa po objęciu przez niego urzędu. Amerykańskie palarnie kawy starają się kupić jak najwięcej ziaren przed wprowadzeniem ceł, co powoduje wzrost cen.
Problemy występują również u największego producenta kawy na świecie, Brazylii. Tegoroczne suche i gorące warunki atmosferyczne wywołują obawy, że kraj nie będzie w stanie uzupełnić światowych zapasów, które już teraz są ograniczone. Dodatkowo, konsumenci obecnie preferują wysokiej jakości kawę ziarnistą zamiast kawy instant, co również zwiększa popyt i napędza wzrost cen.
Volkswagen boryka się z problemami w Azji
Indyjskie władze wezwały koncern do wyjaśnienia dotyczącego zaległości w opłatach celnych, które przez 12 lat miały wynieść 1,29 miliarda euro. Firmie grozi także kara w wysokości ponad 2 miliardów euro.
Volkswagen jest podejrzewany o importowanie samochodów do Indii w stanie „prawie niezmontowanym”, aby zastosować niższe stawki celne (30-35% podatek), zamiast w pełni montować auta w kraju. Twierdzono, że importowano jedynie „pojedyncze części”, co wiązało się z niższymi stawkami celno-skarbowymi (5-15%). Ten nieautoryzowany krok miał zostać podjęty przez firmę Škoda Auto Volkswagen India, dotyczący takich modeli jak Škoda Superb czy Kodiaq.
Dodatkowo, Volkswagen po 12 latach zamyka swoją fabrykę w chińskiej prowincji Sin-kiang, gdzie według doniesień rządy chińskie przez lata miały dopuścić się zbrodni przeciwko lokalnej ludności muzułmańskiej. Zamykanie fabryki, która była nieopłacalna, wynika także z faktu, że produkowano tam auta spalinowe, podczas gdy Chiny stają się liderem w produkcji samochodów elektrycznych.
Meksyk rozważa wprowadzenie ceł odwetowych
Prezydent Meksyku, Claudia Sheinbaum, w środę odniosła się do zapowiedzi nowo wybranego prezydenta USA, Donalda Trumpa, który ogłosił, że nałoży 25% cła na import z Kanady, Meksyku i Chin, dopóki nie rozwiążą problemu nielegalnej migracji i przemytu narkotyków do Stanów Zjednoczonych.
Sheinbaum zadeklarowała, że Meksyk jest gotowy wprowadzić własne cła na amerykański import do kraju, jeśli Stany Zjednoczone spełnią swoje groźby. Dodała, że Meksyk już znacznie zmniejszył liczbę nielegalnych migrantów, którzy próbują dostać się do USA w porównaniu do poprzednich lat.
Ponad 80% eksportu Meksyku trafia do USA, a import z USA do Meksyku stanowi około 16%, głównie półprzewodniki i chemikalia. Sheinbaum ostrzega, że takie działania zaszkodzą gospodarkom obu krajów i wzywa do dialogu.